Ciasto, które zawsze wychodzi i które każdy może sam zrobić. Najważniejsze jest przepyszne!!!
Sernik na zimno
Będą potrzebne:
Wybrałam borówki, bo bardzo je lubię, ale można zastąpić innymi owocami (maliny,brzoskwinie)
Galaretki do serków powinny być w żółtym kolorze aby (estetyczne w kolorze) połączyły z serkami. Mogą być innych smaków ale zawsze dwie jednakowe np.cytrynowa lub brzoskwiniowa. Ja zawsze robię galaretki tej jednej firmy i serdecznie polecam bo są według mnie najlepsze.
Paczka biszkoptów, każde ciasteczko będę zanurzać delikatnie w mleku
Serki homogenizowane waniliowe (2 x 400 g.) a w zimne dni można zastąpić danio waniliowym
Kolejność wykonania sernika na zimno
Galaretki zółte rozpuścić w gorącej wodzie tzn. 2 galaretki w 0,5 litra wody, będą łączone z serkami co stanowić będzie warstwę , którą kładziemy na biszkopty.
Galaretki jagodowe (lub inne) rozpuścić w gorącej wodzie tzn. 3 galaretki w 1 litrze wody, będą pokrywały owoce w naszym serniku na zimno.
Gdy zółte galaretki ostygną, łączymy z serkami tzn. powoli wlewamy do serków homogenizowanych cały czas mieszając.
Galaretka połączona z serkami będzie rzadka. Nie należy tym się martwić. Po pewnym czasie będzie gęstnieć. Należy sprawdzać mieszając łyżką aby nasza masa sernikowa nie zrobiła się mocno gęsta. Masa sernikowa musi być płynna .
W tym czasie szykujemy pierwszą warstwę naszego sernika na zimno.
Biszkopty moczymy w mleku tzn zanurzamy całe i szybko wyjmujemy. Układamy na tortownicy o średnicy 28 cm. pokrywając całe jej dno. Biszkopty układamy brzuszkami do góry.
W tym czasie, nasze serki zaczynają gęstnieć, nie mogą być bardzo rzadkie raczej delikatnie gęste. Wylewamy kładąć na nasze wcześniej ułożone biszkopty. Wkładamy do lodówki na 30 minut, aby masa sernikowa zrobiła się gęsta.
W tym czasie myjemy nasze borówki lub inne owoce. Czekamy ok. 30 minut i układamy je na warstwie sernikowej
Ostatnia warstwa to nasza galaretka, która pokryje i zatopi owoce. Możemy przyspieszyć proces gęstnienia galaretki wkładając ją do zamrażalnika.
Uwaga !!! Trzeba bardzo pilnować, żeby była delikatnie gęsta ale cały czas płynna. Zaglądać i mieszać sprawdzając. Lubi robić numery i ścina się szybko. Lepiej aby była lekko płynna niż gęsta!!!
Gdy nasza galaretka będzie lekko gęsta i płynna, wylewamy ją na owoce bardzo delikatnie!!!
Teraz sernik wkładamy do lodówki. Pozostawiamy go do jutra...
Galaretka jagodowa nie zadawala mnie smakowo tak jak wiśniowa czy truskawkowa.
Następnym razem zrobię sernik na zimno z malinami lub brzoskwiniami.
Oczywiście bardzo chętnie się z nim tutaj podzielę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz